„Szyć czy nie szyć oto jest pytanie…” powiało klasyką, lecz jest to dylemat wielu mężczyzn. Moje osobiste poglądy w tym względzie kształtowały się na przestrzeni lat. Szczerze przyznaję, że kiedy pierwszy raz uszyłem: ubranie na miarę wiedziałem, że tylko takie rozwiązania będą mnie interesować. Wyznaję zasadę, iż wolę mieć w szafie jedną porządną rzecz, która będzie mnie cieszyła i wyglądała w 100% tak jak sobie wymarzyłem niż kilkanaście innych, które cieszą mnie dużo mniej. Poza tym znacie to uczucie, gdy sprezentujemy sobie coś wyjątkowego ……. samopoczucie nasze jest wartością, którą nie da się zmierzyć.
Moje preferencje przekształciły się w zamiłowanie i w tej chwili to ja szyję również innym ich wymarzone stylizacje. Możliwości są praktycznie nieograniczone, wszystko uzależnia jedynie czas jak również budżet. W obecnych czasach coraz częściej Panowie stawiają na wyjątkowość i personalizację nie tylko garniturów, ale również butów, koszul, zegarków nakryć głowy. I jestem w tej komfortowej sytuacji, że potrafię spełnić te marzenia. Tak naprawdę szycie miarowe, jeśli chodzi o finansowy aspekt nie jest aż tak kosztowne. Często nawet w podobnej cenie, co markowe ubrania w zagranicznych butikach. Z tą jednak różnicą, że tam kupujecie metkę, a ubrania są szyte z nie najlepszych tkanin i doszyć często w krajach dalekiej Azji. Przy szyciu miarowym oprócz tego, że otrzymujecie produkt idealne dopasowany do sylwetki, upodobań i preferencji, to również tkaniny i materiały używane w produkcji są najwyższej jakości i to wy poniekąd jesteście kreatorami tych wyrobów, macie wpływ na wszystko. Wybieracie tkaniny, struktury, dodatki jak również nawet kolor nici.
Jedno wiem na pewno. Moi znajomi, gdy już spróbowali szyć na miarę myślę, że będą to robić przez całe swoje życie. Jeśli chciałbyś poznać ten świat i szukasz inspiracji, oraz fachowej wiedzy odwiedź mnie porozmawiamy o oczekiwaniach, marzeniach oraz oczywiście „czy warto szyć”.
